poniedziałek, 14 lipca 2025

Flixbus działa!

Wracając w zeszłym tygodniu znad morza, utknęliśmy z towarzyszem i dwoma rowerami w Poznaniu – kolej nie chciała współpracować w kwestii przewozu rowerów ;).
Na szczęście uratował nas Flixbus, oferujący możliwość ich transportu na trasie Poznań – Katowice.
Z biletami w telefonach stawiliśmy się na dworcu autobusowym. Autobus przyjechał prawie punktualnie – około godziny 23:00.

Dwóch kierowców, mówiących mocno łamaną polszczyzną, wskazało nam zewnętrzny bagażnik rowerowy i poinformowało, że załadunek i montaż są po naszej stronie i na naszą odpowiedzialność. Ups!

Dla nas był to pierwszy raz z takim bagażnikiem. Szybko zdjęliśmy sakwy, worki i inne torby – nawet tę z kierownicy. Niestety, pierwsza próba montażu zakończyła się fiaskiem – na pierwszym stanowisku kierownica klinowała się o ścianę autobusu, nic nie pasowało. Pasażerowie już weszli, czekają, wszystkie oczy skierowane na nas – napięcie rośnie.

Na szczęście kierowcy ruszyli ochoczo z pomocą. Niestety elementy mocujące bagażników były trudne w regulacji, a rowery zahaczały o siebie i różne dodatkowe akcesoria na ramach. Po ok. 15 minutach walki – z wykorzystaniem dodatkowych pasków, troków i naszych zabezpieczeń rowerowych – wspólnie z kierowcami uznaliśmy, że rowery są solidnie przymocowane. I faktycznie – przejechały bezpiecznie całą, 6-godzinną trasę!
Na postojach oczywiście kontrolowaliśmy mocowanie.

Wnioski i wskazówki:
Przewóz rowerów Flixbusem jest możliwy.
Warto przygotować się na samodzielny montaż roweru na zewnętrznym bagażniku – może być technicznie i psychicznie wymagający.
Zdejmij sakwy, torby, akcesoria z ramy i kierownicy – wszystko, co może przeszkadzać w mocowaniu. Zabierz ze sobą troki, gumy, dodatkowe paski – bardzo się przydadzą.
Nie ulegaj presji czasu – mocowanie musi być solidne.
Przygotuj się na maksymalne zabrudzenie roweru podczas transportu.

Rozważ wykupienie dodatkowego bagażu, jeśli Twój ekwipunek przekracza standardowe limity (choć w naszym przypadku kierowcy w ogóle nie interesowali się tym tematem).
Standardowy bilet obejmuje: bagaż podręczny: 18 × 30 × 42 cm, do 7 kg, bagaż główny: 30 × 50 × 80 cm, do 20 kg. Nasz zestaw to klasycznie: dwie sakwy i worek. Na oko mieścił się w limitach wagowych i wymiarowych. 

W razie zastrzeżeń byłem gotów dopłacić, ale nie było takiej potrzeby – kierowcy nie podjęli tematu. Flixbus obsługuje w Europie wiele atrakcyjnych tras, więc zdecydowanie warto rozważyć ten sposób transportu rowerów. Trzeba jednak liczyć się z możliwymi trudnościami i dobrze się przygotować – na różne techniczne lub logistyczne niespodzianki.

Najważniejsze jednak to: pozytywne nastawienie i plan B w zanadrzu !

piątek, 4 lipca 2025

Survival, bushcraft, turystyka, planowanie - cel geograficzny.

 

Cel geograficzny

Brak legalnego dostępu do wybranego terenu może nie tylko skutkować mandatem, ale również zmusić do zmiany trasy lub całkowitej rezygnacji z zaplanowanej wyprawy. Dlatego tak istotne jest, by przed wyruszeniem na szlak dokładnie sprawdzić wszystkie aspekty związane z dostępnością i stanem prawnym terenu.

 

Zastanów się:

[ ]   Czy dokładnie określono miejsce wyprawy?

Zastanów się, czy potrafisz precyzyjnie określić teren swojej aktywności – może to być konkretne miejsce, trasa, wyznaczony kwartał lasu albo urokliwa dolina. Przemyśl, jaki jest cel Twojej wyprawy i czy rzeczywiście pokrywa się on z miejscem, które wybrałeś na swoją aktywność.

Sprawdź, czy dysponujesz dokładnymi informacjami o lokalizacji – mapą, współrzędnymi GPS, nazwą miejsca. Ułatwi Ci to nie tylko planowanie trasy i unikanie problemów na miejscu, ale przede wszystkim pozwoli w razie potrzeby skutecznie przekazać te informacje innym.

 

[ ]   Czy teren jest dostępny prawnie?

Zwróć uwagę na rezerwaty przyrody, poligony wojskowe, tereny prywatne czy strefy ochronne – mogą one ograniczać lub całkowicie wykluczać dostęp. Na miejscu może się okazać, że prowadzony jest wyrąb lasu, a wejście jest zabronione i niebezpieczne.

Pamiętaj, że w niektórych obszarach potrzebne mogą być specjalne zezwolenia lub pozwolenia na wejście. Warto wcześniej zrobić dokładny research – sprawdzić informacje w Internecie, na stronach turystycznych, bushcraftowych czy forach lokalnych grup. Mogą one dostarczyć cennych danych na temat aktualnego stanu prawnego i dostępności terenu.

W terenie nie bój się rozmawiać z lokalnymi mieszkańcami – często to właśnie oni najlepiej wiedzą, jakie zagrożenia mogą czekać i czego unikać.

 

[ ]   Czy szlaki, ścieżki, drogi są do przejścia, przejechania, przepłynięcia?

Szlaki mogą być czasowo zamknięte lub w trakcie remontu, szczególnie poza sezonem turystycznym, np. zimą. Zanim wyruszysz, upewnij się, że trasa, którą planujesz przejść, jest otwarta i bezpieczna. Pamiętaj, że nawet oznakowane szlaki potrafią czasem stanowić nie lada wyzwanie – zniszczone mostki, powalone drzewa czy błoto mogą skutecznie utrudnić wędrówkę.

Warto wcześniej wrzucić temat do Internetu i zapytać na forach, grupach turystycznych lub w mediach społecznościowych – często znajdziesz tam świeże informacje od osób, które niedawno były na trasie.

 

[ ]   Czy na tych trasach / terenach prowadzone są polowania?

Niektóre tereny mogą być wykorzystywane do polowań, co stanowi dodatkowe ryzyko dla osób przebywających w lesie. Zanim wybierzesz trasę, sprawdź, czy w danym okresie nie są planowane polowania na wybranym szlaku lub w jego okolicy.

Choć zdobycie takich informacji bywa trudne, czasem wystarczy jeden telefon lub e-mail do zarządcy terenu. Może to uchronić Cię przed niebezpieczną sytuacją, w której przez Twój biwak przechodzi grupa myśliwych z nagonką… albo, co gorsza, ktoś pomyli Cię ze zwierzyną – niestety, takie przypadki już się zdarzały.

 

[ ]   Czy planowany teren znajduje się w strefie nadgranicznej?

Strefy nadgraniczne mogą wiązać się z dodatkowymi ograniczeniami, np. zakazem wstępu na określone obszary, specjalnymi wymaganiami dotyczącymi zezwoleń czy koniecznością rejestracji wyprawy. W takich strefach mogą również występować wzmożone patrole straży granicznej, co wiąże się z koniecznością przestrzegania dodatkowych zasad bezpieczeństwa. Przed wyprawą sprawdź, czy teren, na który się wybierasz, znajduje się w takiej strefie i jakie zasady obowiązują w danym regionie.

środa, 2 lipca 2025

Survival, bushcraft, turystyka, planowanie - ramy czasowe ...

 

Ramy czasowe

Nie planuj powrotu na ostatnią chwilę. Zmęczenie, pośpiech i presja czasu znacząco zwiększają ryzyko wypadków oraz błędów w podejmowaniu decyzji. Kluczowe jest wcześniejsze zaplanowanie każdej części wyprawy z odpowiednim marginesem czasowym – nie tylko na wędrówkę, ale także na dojazd, odpoczynki, posiłki i ewentualne nieprzewidziane sytuacje.

Zbyt ambitne plany mogą prowadzić do pośpiechu, który w terenie często kończy się niepowodzeniem, a czasami nawet wzajemnymi pretensjami.

Odpowiedz uczciwie, ale to bardzo uczciwie:

[ ]   Czy plan jest realistyczny czasowo, uwzględniając rzeczywisty poziom kondycji grupy i trudności terenu?

Czasy przejść czy przejazdów podawane w aplikacjach turystycznych to jedno – rzeczywistość często wygląda zupełnie inaczej. Tempo z biegiem czasu spada, szczególnie w trudniejszych warunkach, a zmęczenie może pojawić się szybciej, niż się spodziewasz. Dlatego przed podjęciem dłuższej wyprawy, zwłaszcza w nowym terenie, warto wcześniej sprawdzić swoje tempo w łatwiejszych warunkach i realnie je ocenić.

Nawet mając tę świadomość, podczas planowania często pojawia się pokusa, by wyznaczać sobie ambitniejsze cele, niż wynikałoby to z dotychczasowych doświadczeń. Tymczasem lepiej zakończyć dzień z lekkim niedosytem, niż później w terenie obserwować zachód słońca daleko od wyznaczonego celu.

Dodatkowo, teren zazwyczaj funduje niespodzianki – nie zawsze przykre (jak choćby spotkanie zaprzyjaźnionej grupy bushcraftowców J – które w praktyce oznaczają jedno: wydłużenie czasu potrzebnego na pokonanie trasy. Śnieg, deszcz, błoto, zarośnięta ścieżka, piasek – na mapie i w aplikacji tego nie było? Dziwne...

 

[ ]   Czy zaplanowano wystarczająco dużo czasu na odpoczynki, posiłki i regenerację?

Równowaga między postępem wyprawy a odpoczynkiem jest kluczowa dla bezpieczeństwa i komfortu.

Trasa to jedno, ale po jej pokonaniu musisz mieć jeszcze siłę i czas na rozbicie biwaku, przygotowanie jedzenia, wyciągnięcie kajaków, ich inspekcję, a może nawet konserwację (aby uniknąć niespodzianek następnego dnia). Warto to zrobić za dnia. Jeśli musisz dojechać rowerem do zaplanowanego limitu kilometrów po ciemku, uwierz mi – to nie jest dobra droga. A może wcześniej zarezerwowałeś nocleg i musisz się tam dziś dostać? Pomyśl, czy warto ryzykować jazdę po zmroku.

Prawidłowe i bezpieczne przygotowanie noclegu i posiłku zapewni odpowiednią regenerację organizmu w nocy – zarezerwuj sobie na to odpowiedni czas.

 

[ ]   Czy uwzględniono czas na dojazd, w tym marginesy bezpieczeństwa i ewentualne opóźnienia (np. korki, problemy z transportem)?

Może się zdarzyć, że do punktu, z którego mieliśmy wyruszyć na trasę, docieramy nie w południe, lecz dopiero wieczorem – z różnych powodów: korek na trasie, awaria samochodu itp. Warto wcześniej, przynajmniej hipotetycznie, przemyśleć, jakie mamy w takiej sytuacji opcje. Może lepiej przenocować i wyruszyć na szlak dopiero następnego dnia, skracając przy tym trasę? Lepiej mieć przygotowany plan awaryjny niż improwizować na miejscu.

I pamiętaj: nie wracamy ostatnim pociągiem ani autobusem – on zawsze nie przyjeżdża!
Każdy, kto choć raz spędził całą noc na stacji czekając na kolejne połączenie, wie, o czym mowa.
Zapas czasu to najlepszy towarzysz każdej wyprawy.

 

[ ]   Czy plan zakłada czas na nieprzewidziane sytuacje, takie jak zmiana pogody, kontuzje czy błędy nawigacyjne?

Nawet najlepiej przygotowani mogą napotkać problemy, których nie da się przewidzieć. Planując aktywność poza miastem, warto mieć świadomość nie tylko samej trasy czy rodzaju terenu, ale również szerszego kontekstu otoczenia. Oddal mapę, spójrz szerzej – jak daleko znajdują się najbliższe zabudowania? Gdzie są inne schroniska, szałasy, awaryjne miejsca, w których można się schronić? Ile czasu zajmie dotarcie do nich w razie potrzeby? Czy są alternatywne drogi zejścia lub miejsca, do których można dojechać samochodem?

Im większy margines bezpieczeństwa, tym większa szansa, że poradzisz sobie w trudnych sytuacjach. Oczywiście nie da się przewidzieć wszystkiego – to niemożliwe – ale szersze spojrzenie na miejsce, do którego się wybierasz, i jego okolice może okazać się bezcenne.

  

[ ]   Czy uwzględniono zmienne warunki pogodowe?

Zima jest piękna, ale wszystko idzie wtedy wolniej, czasami znacznie wolniej, i wszystko jest cięższe – dużo cięższe. Bądź gotów na znaczny spadek tempa i trudne warunki.

Czasami lepiej zrezygnować z ambitnych planów już na etapie przygotowań i po prostu cieszyć się spokojną wyprawą, niż później zmagać się z problemami. Następnym razem można spróbować bardziej wymagającej trasy – góry nie uciekną, a szlak nie zostanie zamknięty. Warto pamiętać, że nie zawsze chodzi o to, by osiągnąć jak najwięcej, ale by w pełni cieszyć się każdą chwilą spędzoną na szlaku.

Zmiana pogody potrafi skomplikować nawet najlepiej zaplanowaną wyprawę. Dlatego podczas planowania trasy warto spojrzeć nie tylko na główny przebieg szlaku, ale również rozważyć ewentualne możliwości jego skrócenia, wcześniejszego zejścia lub awaryjnego powrotu do domu. Nie ma w tym żadnej ujmy ani dyshonoru – czasem to właśnie takie decyzje chronią nas przed poważniejszymi problemami.

Warto też pamiętać, że każda wyprawa to nie tylko cel, ale przede wszystkim droga, którą pokonujemy.

wtorek, 1 lipca 2025

Motyw Paisley - filozofia czy moda.

Motyw Paisley – charakterystyczny, łezkowaty wzór o zakrzywionym zakończeniu – nie jest tylko estetyczną dekoracją tkanin. Jego popularność ma głębokie, wielowarstwowe źródła – zarówno kulturowe, jak i filozoficzne


Symboliczne korzenie – kształt życia i nieskończoności Motyw Paisley wywodzi się z Persji (Iran) i Indii, gdzie miał głębokie znaczenie symboliczne:
  • Kształt buta mangga lub młodego pędu palmy: symbolizuje życie, płodność, odrodzenie.

  • Jako łezkowaty, spiralny motyw, przypomina yin-yang, spiralę DNA, kosmiczny wir – czyli idee cykliczności, balansu, jedności przeciwieństw.

  • W Indiach kojarzony był z duchowym rozwojem, mistycyzmem, a także z bogactwem i królewskością.

Filozoficznie: odzwierciedla organiczny porządek świata, łączący przeciwieństwa: chaos i harmonię, ruch i formę, naturę i kulturę.

Uniwersalność i płynność formy

Wzór Paisley ma strukturę, która jest:

  • modularna, ale nie sztywna – można ją skalować, powielać, przekształcać,

  • jednocześnie geometryczna i płynna, przez co łatwo wpisuje się w różne style i epoki.

Filozoficznie: to forma, która nie zamyka się w jednej tożsamości. Jest procesem, nie stanem – tak jak tożsamość człowieka w filozofii poststrukturalnej (np. u Deleuze’a czy Foucaulta) – ciągle się staje.

Transkulturowość – wzór podróżujący

Paisley przeszedł przez wiele kultur: od Persji i Indii przez imperium brytyjskie aż do Europy i Stanów Zjednoczonych. Był:

  • świętym symbolem we wschodnich religiach,

  • oznaką luksusu w XIX-wiecznej Europie,

  • emblematem wolności i kontrkultury w latach 60. XX wieku (hipisi, Beatlesi).

Filozoficznie: to przykład nomadycznego znaku (Deleuze i Guattari), który przekracza granice, przyjmuje nowe znaczenia, a mimo to zachowuje rdzeń swojej symboliki.

Estetyka oparta na paradoksie

Paisley łączy:

  • porządek (powtarzalność motywu) z chaosem (bogactwo detalu),

  • klasykę z egzotyką,

  • feminizm z androgenicznością,

  • duchowość z modą.

Filozoficznie: to estetyka różnicy – wzór, który nie daje się jednoznacznie zdefiniować, bo opiera się na między: między Wschodem a Zachodem, między starym a nowym, między wzorem a tłem.

Podsumowanie – dlaczego Paisley jest ponadczasowy?

Motyw Paisley jest popularny, bo rezonuje z głębokimi strukturami ludzkiego myślenia:

  • łączy życie i ruch z formą i pięknem,

  • pozwala każdej epoce pisać na nim swoją opowieść,

  • odpowiada na filozoficzne pragnienie jedności w różnorodności.

Paisley nie jest tylko ozdobą – to wzór, który nosi w sobie rytm wszechświata.

Survival, bushcraft, turystyka, planowanie - zgranie grupy i organizacja ...

 

Zgranie grupy i organizacja 

Dobrze zorganizowana i zgrana grupa to podstawa udanej wyprawy – zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i atmosfery. Nową grupę warto przetestować wcześniej, choćby podczas krótkiego, jednodniowego wypadu. To świetna okazja, by zobaczyć, jak ludzie reagują na zmęczenie, stres, brak komfortu czy zmianę planów. W sytuacjach terenowych brak jasnych zasad, ról czy komunikacji może prowadzić do chaosu, nieporozumień i realnych zagrożeń.

Z drugiej strony – nawet grupa z pozoru spontaniczna może działać dobrze, o ile jej członkowie mają świadomość odpowiedzialności i szanują granice innych.

Tak czy nie?

[ ]   Czy grupa się zna i potrafi ze sobą współpracować?

[ ]   Czy każdy zna swoją rolę i zakres zadań?

[ ]   Czy jest wyznaczony lider oraz osoby odpowiedzialne za kluczowe obszary (np. logistyka, medycyna, kuchnia)?

[ ]   Czy działacie jako grupa spontaniczna? Jeśli tak czy panuje wzajemny szacunek, elastyczność i gotowość do działania w trudnych momentach?

[ ]   Czy jesteście świadomi, że luz na wyprawie ma swoje granice, a ich przekroczenie może mieć przykre konsekwencje?

Flixbus działa! Wracając w zeszłym tygodniu znad morza, utknęliśmy z towarzyszem i dwoma rowerami w Poznaniu – kolej nie chciała współpracow...